Zaczęło się od tego, ze kupiłam popularna ostatnio make kokosowa. Stwierdziłam, ze trzeba zacząć od przepisów podstawowych. Kilka składników, chwila miksowania i ciasto ląduje w piekarniku. Jest dość wilgotne, nie za słodkie, a przy okazji dość sycące. Smakowało wszystkim którzy próbowali ;)
- 6 jajek
- 5 łyżek ksylitolu
- 1/4 szklanki oleju kokosowego
- 2/3 szklanki mąki kokosowej
- 2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
- 1/3 szklanki suszonej żurawiny
Żurawinę namoczyć w ciepłej wodzie, po ok. 20 minutach odcedzić.
Jajka ubić z ksylitolem (ok. 10 minut). Następnie ciągle miksując dodać olej.
Mąkę kokosową wymieszać z proszkiem do pieczenia, partiami dodawać do ciasta i delikatnie wymieszać. Na koniec dodać żurawinę. Przelać do formy.
Włożyć do piekarnika nagrzanego do temp 160 stopni, piec ok. 30 minut, do suchego patyczka.
Jajka ubić z ksylitolem (ok. 10 minut). Następnie ciągle miksując dodać olej.
Mąkę kokosową wymieszać z proszkiem do pieczenia, partiami dodawać do ciasta i delikatnie wymieszać. Na koniec dodać żurawinę. Przelać do formy.
Włożyć do piekarnika nagrzanego do temp 160 stopni, piec ok. 30 minut, do suchego patyczka.