Ciasteczka amarantusowe

Przyznam, że sama byłam zdziwiona ich smakiem po ich pierwszym wypróbowaniu. Są bardzo miękkie, dlatego dodatek migdałów dodaje im specjalnego wyrazu. Bez dodatku cukru, a jednak, dzięki bananom i daktylom, bardzo słodkie. W dodatku takie zdrowe i szybkie w przygotowaniu!

• 2 ½ szklanki amarantusa ekspandowanego
• ok. 10 daktyli
• 1,5 dojrzałego banana
• ½ łyżeczki cynamonu
• ½ łyżeczki sody
• garść posiekanych migdałów

Daktyle namoczyć w ciepłej wodzie przez ok 20 minut. Po tym czasie wypłukać i rozgnieść z bananami, cynamonem i sodą. Na koniec dodać amarantus i migdały.

Formować ciastka o grubości ok. 2 cm (najłatwiej mokrymi rękami). Piec w temp 180 stopni przez ok. 12 minut.

Biscotti podwójnie czekoladowe

Włochy mnie fascynują, a jednym z oczywistych elementów jest kuchnia. O ile w gotowaniu faktycznie trudno znaleźć mi danie, które by mi nie smakowało, o tyle nie uważam, żeby byli mistrzami cukiernictwa ;) Dlatego wiele przepisów robię „po swojemu”. Tak jak w przypadku tych biscotti - są bardziej miękkie niż oryginalne. Dodatkowo mocno czekoladowe i z kawałkami orzechów.

• 1 jajko
• 70 g miodu
• ¼ szkl cukru pudru
• szczypta soli
• 1 szkl mąki
• ¼ szkl kakao
• ½ łyżeczki sody
• pół szklanki orzechów, grubo posiekanych
• pół tabliczki czekolady, grubo posiekanej

Mąkę wymieszać z kakao, sodą, czekoladą i orzechami.
Jajko roztrzepać, dodać sól, cukier i miód, chwilkę ubijać. Dodać mąkę z resztą składników, wymieszać i zagnieść ciasto.

Uformować mały chlebek długości ok. 20 cm. Piec w temperaturze 180 stopni 15 minut. Wyjąć i studzić przez 15 minut. Po ostudzeniu pokroić je na kromeczki o grubości ok. 1 cm i układać poziomo na blaszce. Piec jeszcze 5 minut i po tym czasie obrócić na drugą stronę, piec kolejne 5 minut.

Makowiec, bezglutenowy, bez nabiału i jajek

To jedno z moich ulubionych ciast. Chyba wszyscy wiedzą, że poczęstowana nie odmawiam nigdy ;) Najlepiej w wersji właśnie takiego "bloku", bo nic innego nie zaburza mi jego smaku. Poniżej w wersji bez nabiału i glutenu, za to z dużą ilością orzechów. Makowiec z tego przepisu jest bardzo wilgotny i najlepiej przechowywać go w lodówce.

Przepis na blaszkę o wymiarach 20x30 cm.

• 600 g maku, zmielonego
• 300 g mleka migdałowego
• 150 g wody
• 2 małe jabłka, starte na tarce
• 5 łyżek siemienia lnianego
• 6 łyżek masła klarowanego
• 100g ksylitolu
• 150 g miodu (½ szklanki)
• 1 ½ szklanki orzechów, u mnie orzechy włoskie i migdały

Siemię lniane namoczyć we wrzątku ok. 5 minut, a następnie zblendować.

Do maku wlać wodę, mleko oraz jabłko, gotować kilka minut, mniej więcej 10. Następnie dodać masło, siemię, ksylitol i miód, smażyć kolejne 10 minut. Na koniec dodać posiekane orzechy.

Piec ok. 55 minut w temperaturze 180 stopni.

Torcik cytrynowy

Lekkie, wilgotne, mało słodkie, o świeżym, wiosennym aromacie, w sam raz na Święta. Sam torcik jest bez nabiału, jednak czasem polewam go polewą z kremówką.

ciasto

• 5 białek
• 4 żółtka
• 135 g cukru kryształu
• 100 g oleju
• 215 g mąki
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• skórka starta z 1 cytryny

Białka ubić, następnie dodać cukier i ubijać do momentu rozpuszczenia cukru. Następnie dodawać porcjami olej, a kolejnie żółtka (nie mieszać długo, tylko do wymieszania składników). Porcjami przesiewać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia oraz skórkę cytrynową i wymieszać łyżką.

Piec ok. 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

poncz

• ¼ szkl wrzątku
• 3 łyżki cukru
• 1 łyżka wódki
• 1 łyżka soku z cytryny

Do wrzątku dodać cukier, wymieszać do rozpuszczenia. Kiedy lekko przestygnie dodać wódkę i sok z cytryny.

masa

• 1 szklanka wody
• 3 łyżki ghee*
• ½ szklanki cukru
• sok z cytryny (wcześniej zetrzeć skórkę)
• 2 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
• żółtko

*w wersji z nabiałem dawałam ¼ kostki masła

¾ szklanki wody zagotować z cukrem i masłem. Resztę wody wymieszać z żółtkiem i mąką, następnie wlewać powoli do wrzątku cały czas mieszając. Po chwili wlewać sok z cytryny, gotować jeszcze ok. 3-4 minuty.

polewa

• 100 g czekolady
• 50 ml śmietanki kremówki
• sok z ¼ cytryny

Czekoladę połamać na kawałki. Śmietankę podgrzewać do momentu, kiedy będzie gorąca, ale nie zagotuje się, zalać czekoladę. Po chwili wymieszać i połączyć składniki, następnie dodać sok z cytryny, wymieszać.

Wystudzone ciasto przekroić i naponczować. Nałożyć ciepłą masę i drugą część ciasta. Na końcu polać polewą.